LIST OD KSIĘDZA ST. TYMOSZUKA Z CZADU
Nasi uczniowie pod opieką p. Izabeli Jakimiak, p. Joanny Pióro i p. Moniki Rosińskiej od kilku lat organizują akcje charytatywne, których celem jest pomoc dla dzieci z Czadu. W tym roku udało nam się zebrać 2400 zł. Pieniądze zostały przekazane zaprzyjaźnionemu z naszą społecznością szkolną misjonarzowi, ks. St. Tymoszukowi. W odpowiedzi na ten gest ksiądz przysłał dwa bardzo ciepłe listy: pierwszy z podziękowaniami dla Dyrekcji, nauczycieli i uczniów, drugi (zamieszczony poniżej) z wyjaśnieniem, na co zostały przeznaczone pieniądze. Zachęcamy do lektury.
„Witam serdecznie!
Na początku serdeczne pozdrowienia z Czadu, a dokładnie od społeczności parafialnej z Bousso. Piszę raz jeszcze w nawiązaniu do Waszej charytatywnej akcji na rzecz naszych dzieciaków. Sprawdzałem dokładnie całą sytuację, co do biletu do Polski, ale sprawa jest trochę skomplikowana. Miałem nadzieję, że się jeszcze uda, ale tutaj na poziomie Czadu nie jest to proste. Sprawa z paszportem i formalności.
Jednym słowem nie pójdzie. Ale tak jak pisałem wcześniej, tak teraz to jest już postanowione, chcę, żeby Wasz dar był owocem jeszcze nierozpoczętych Światowych Dni Młodzieży. Konkretnie. Macie pod swoją opieką w tej chwili 9 z naszej młodzieży (lista jeszcze nie jest zamknięta). Bym powiedział, jak to się czasem mówi, adopcja na odległość. Ich imiona to: Silvain (Ch), Remadji (Dz), Rodrique (Ch), Elisabeth (Dz), Emmanuel (Ch), Martin (Ch), Mathieu (Ch), Germaine (Dz), Richard (Ch).
Za otrzymane fundusze opłaciłem:
1. wpisowe do szkoły
2. przybory szkolne
3. ubranie (w szkołach obowiązuje plus minus jednolity strój). Otrzymają również pomoc w zakresie zdrowia oraz doraźną (rodziny są ubogie, kilkoro rodziców już nie żyje, więc ubranie ogólnie czy choćby sprawa jedzenia. Dzięki Waszej pomocy wspomagam również ruch Kem Kogi. Jest to ruch dla dzieci i młodzieży. Jest to organizacja kościelna, ale obok typowych celów takiego ruchu zajmuje się również: promowaniem edukacji, równości dziewcząt i chłopaków, praw dzieci itd.
Przesyłam zdjęcia kilkorga z nich (jeśli net pozwoli), mam nadzieję, że innych złapię w najbliższym czasie i podeślę również.
Tymczasem tyle wieści.
Łączę pozdrowienia dla Dyrekcji, wszystkich nauczycieli oraz uczniów.
Z Bogiem.
Ks. Stanisław Tymoszuk”