Pewnie wszyscy, a przynajmniej większość z nas, zna doskonale komedię Aleksandra Fredry po tytułem: „Śluby panieńskie„, choćby stąd, że od wielu lat figuruje ona w kanonie lektur szkolnych. Jednakże nasze wyobrażenie na temat tej komedii zostało poszerzone o jego realizację sceniczną, która miała miejsce 22 marca 2017 w kinie „Sława”.

Reżyserką spektaklu była pani Jolanta Zbucka, która od wielu już lat prowadzi nasze Szkolne Koło Teatralne. Właściwie pani Joli ten spektakl zawdzięcza wszystkie najważniejsze aspekty, bo oprócz reżyserii zajęła się również scenografią sztuki oraz kostiumami.

Jak wiadomo sztuka ta opiera się przede wszystkim na rozmaitych intrygach oraz na pewnych zbiegach okoliczności, które gwarantują dynamiczność i barwność akcji toczącej się przed naszymi oczyma. W zabawny i interesujący sposób przedstawia  losy i wypadki miłości, która mimo odrzucania i nieakceptowania przez głównych bohaterów zaczyna jednak wkradać się niepostrzeżenie do ich życia i przysłaniać sobą wszystko.

Spektakl trwał około dwóch godzin i wart jest polecenia, choćby po to, by spędzić miłe chwile i szczerze roześmiać się z przedstawionych tam sytuacji.

Na szczególną uwagę zasługuje gra aktorska.

Marcin Kaczanowicz z klasy 1 i2 brawurowo wcielił się w rolę Gustawa – lekkoducha korzystającego z życia, który na oczach widza przeżywa diametralną przemianę osobowościową.

Anna Siłaczuk z kl 4 tl i Patrycja Nurzyńska z kl. 1 tl  znakomicie odegrały rolę Klary,  pokazały się jako kobiety sprytne, przebiegłe ale i zarazem urocze, umiejące doskonale uwodzić i kokietować mężczyzn.

Równie dobrze swoją postać odtworzyły Katarzyna Chmielewska z kl 1 tl i Malwina Lewandowska z kl. 2 tl  grające w spektaklu Anielę. Wykazały się niebywałymi umiejętnościami aktorskimi, zachowały powagę, co nie jest takie łatwe w komedii.

Panią Dobrójską zagrały Natalia Brankiewicz z kl. 3 tl i Eliza Korneluk z kl. 2e,  a wuja Gustawa- Bartosz Jakubowicz z kl. 2 i1 i Jakub Oleszczuk z kl. 1 i1, którzy świetnie wywiązali się z powierzonego zadania. Grali naturalnie i przekonująco, udowadniając tym samym, że mają w zanadrzu wielki talent i możliwości.

Teatralny Albin- Benedykt Lewandowski z kl. 3 i2  grał osobę zagubioną, niepotrafiącą  znaleźć sobie żadnego miejsca, gubiącą się w intrygach Gustawa, czym wzruszał i rozśmieszał. Jana zagrał Przemysław Trębicki z kl. 3 e.

Dziękujemy aktorom za wspaniałą grę i gratulujemy talentu.